Mówią, że miłość nie zna granic. Dowodem na to może być ten interesujący fotoreportaż z międzynarodowego wesela, które mam przyjemność Wam dzisiaj zaprezentować. A skoro już mowa o przyjemności… należy przyznać, że to polsko-hiszpańskie wesele sprawiło mi jej niemało! Jako osoba, która profesjonalnie robi zdjęcia, nieustannie poszukuję niebanalnych kadrów i wydarzeń. Chociaż wykonałem wiele reportaży, to w każdym szukam czegoś innego, wyjątkowego… a na weselu międzynarodowym niezmiernie łatwo o taką oryginalność.
Zatem mówię Wam to z ręką na sercu! Takie wesele w stylu hiszpańskim i polskim (jednocześnie!) to gratka dla fotografa… Nie mogę doczekać się Waszych opinii o tych ujęciach. To co, gotowi na przygodę?
Przedstawię Wam nietuzinkową parę młodą. Oto urocza Weronika: przedstawicielka naszego narodu. A tuż obok niej widnieje temperamentny i wesoły Angel – Hiszpan, który miał szczęście zawrzeć z nią sakramentalny związek małżeński. To nie był stricte hiszpański ślub, bo Angel ojczyznę zostawił za sobą, ale jego kultura i tradycyjny południowy dryg nieraz dawały o sobie znać podczas tego wyjątkowego dnia. O tym za moment…
————————
„z Angelem spotkaliśmy się w zasadzie przypadkiem w 2009 […] Od wtedy jesteśmy nierozłączni. Dzielimy podobny gust muzyczny i futbolową pasję. Na weselu chcielibyśmy połączyć tradycje hiszpańskie z polskimi.”
Ślub międzynarodowy w nietypowych czasach…
Z racji tego, że Pan Młody to cudzoziemiec, nie była to typowa ceremonia zaślubin, jakie możemy spotkać w Polsce. Był to prawdziwy ślub międzynarodowy, odprawiany w dwóch językach: hiszpańskim i polskim. Dzięki temu każdy gość świętujący szczęście Weroniki i Angela mógł w pełni i z całkowitym zrozumieniem uczestniczyć w tym wyjątkowym dla pary momencie. W dobie pandemii nie każdy członek rodziny i przyjaciel Angela mógł przybyć z zagranicy. Na szczęście żyjemy w czasach rozwiniętej technologii, dzięki czemu można było transmitować uroczystość do Hiszpanii. Czy był to typowy ślub w stylu hiszpańskim? Wszystkie bariery językowe można pokonać przekładem. Można je również przełamać żywym uczuciem, które aż bije z Weroniki i Angela. Do tego nie potrzeba żadnych tłumaczy! Klasyczna ceremonia zaślubin w bardzo ładnej świątyni była zdecydowanie uroczysta. A tuż po niej… polsko-hiszpańskie wesele!
Wesele międzynarodowe w Polsce – istna fiesta!
To było bardzo wesołe i energiczne polsko-hiszpańskie wesele. Tradycje, jakie Angel przeniósł w granice naszego kraju zasługują na uwagę. Zobaczcie te zdjęcia, z których bije południowy “klimacik”. Niezwykle podobał mi się długi coctail hour, który miał miejsce przed częścią główną przyjęcia. To był before w stylu wesela w plenerze. Na zewnątrz Państwo młodzi wraz z gośćmi mogli raczyć się smakowitymi aperitifami. Hiszpańskie tapasy robiły furorę. Atmosfera była zdecydowanie wyjątkowa, a najbardziej kusząco wyglądała hiszpańska szynka: jamón iberico. Mniam! Apetyczne było to wesele w stylu hiszpańskim, trzeba to przyznać. Te pyszności to ukłon w stronę południowych gości i oczywiście Angela. Dekoracje charakteryzował tropikalny styl, który pozwolił jeszcze lepiej wczuć się w klimat zabawy. Któż nie lubi odrobiny egzotyki?
Polsko-hiszpańskie wesele przepisem na udaną imprezę
Przyznam Wam, że ta niezwykła mieszanka sprawiła, że goście bawili się przednio w Dworze Many. Hiszpański styl nadał przyjęciu pewnego południowego uroku. Polskiego klimatu również nie zabrakło. Tańce, hulańce i “bailando”. Takiej energii wszystkim było trzeba! Obejrzyjcie zdjęcia z parkietu, poczujcie tę moc i radość. Zarówno Weronika, jak i Angel komunikowali się podczas tego dnia wspólnym językiem: wzajemnej miłości (el amorrr!), czułości i tego wspaniałego zobowiązania. Jestem pewien, że ten międzynarodowy duet się sprawdzi, a ich wspólne życie będzie jedną wielką przygodą! Dali temu wyraz na polsko-hiszpańskim ślubie i weselu, które miałem przyjemność fotografować.
Zobacz też sesję narzeczeńską Weroniki i Angela tutaj: sesja w sadzie
Spodobał się ten fotoreportaż z międzynarodowego wesela w hiszpańskim stylu? Zobacz równie eleganckie wesele w Jaworowym Dworze.
Jeżeli potrzebujecie fotografa, który skupia się na niebanalnych szczegółach i zawsze szuka wyjątkowych momentów, zapraszam do kontaktu.
—————
międzynarodowe wesele: Dwór Many
kwiaty i dekoracje w stylu tropikalnym: Kreatywna zieleń
muzyka: Factory of music
ślub w kościele: Kościół Ofiarowania Pańskiego
zdjęcia: Kozinskifoto – fotograf ślubny Warszawa